Netter Zofia i Materek Joanna - Archiwum

Netter Zofia

Swoje pierwsze spotkanie z jogą w 2002 roku pamiętam bardzo wyraźnie: odnalazłam wewnątrz siebie ruch, którego bardzo długo podświadomie szukałam. Od tamtej chwili joga jest dla mnie inspiracją i doskonałym nauczycielem. Uczę się cierpliwości, wytrwałości a przede wszystkim pokory. Praktyka jogi pomaga mi doświadczać ograniczeń fizycznych, sztywności umysłu, ale również pozwala mierzyć się w spokoju z trudnymi i stresującymi momentami w życiu.

Za ciężką pracę, joga odwdzięcza się zdrowiem, harmonią ciała i spokojem ducha. Jestem nauczycielem stopnia Introductory II w trakcie treningu przygotowującego do egzaminu Junior Intermediate I organizowanego przez Stowarzyszenie Jogi Iyengara w Polsce. Obecnie moim nauczycielem jest Katarzyna Pilorz. Podczas praktyki czerpię również z doświadczeń zdobytych na warsztatach z Agatą Biernat, Jurkiem Jaguckim, Konradem Kocotem, Ritą Keller i Markiem Migałą.

Prywatnie jestem mamą dwóch chłopców i osobiście to od nich uczę się najwięcej.

www.yogadlakazdego.pl

www.facebook.com/yogadlakazdego

Materek Joanna

Moją pasja jest uszczęśliwianie ludzi poprzez dźwięki, które wydobywam z mis tybetańskich, misy kryształowej, gongów i innych instrumentów. Przygodę z dźwiękami rozpoczęłam po swoich traumatycznych przeżyciach, po których szukałam pomocy dla siebie. Intuicja dała mi możliwość znalezienia takiego miejsca, w którym po raz pierwszy zetknęłam się z „kąpielami” i masażami dźwiękowymi. Od tamtej pory zaczęła się moja transformacja, powrót do życia Tu i Teraz.

Zrobiłam 4 stopniowy kurs masażysty dźwiękowego według metody Petera Hessa. Na co dzień jestem nauczycielem w edukacji wczesnoszkolnej. Swoje koncerty gram w Teatrze w Oknie w Gdańsku, w Domach Seniora, w miejscach relaksu. Organizuję warsztaty dla dzieci, niepełnosprawnych, trudnej młodzieży. Jakiś czas temu na mojej drodze pojawiła się wspaniała osoba, Zosia Netter, z wielkim talentem docierania do wnętrza ludzkiego poprzez zajęcia z jogi. Ćwicząc wiedziałam, że wcześniej czy później nasze drogi się połączą. I tak się stało.

Pierwsze zajęcia, kiedy Zosia prowadziła jogę, a ja w tle moimi instrumentami ułatwiłam wejście w bardzo głęboki relaks ćwiczącym, zakończyły się pełnym sukcesem. I tak pracujemy razem ku radości ćwiczących