Warsztaty
WYDARZENIA PORANNE
WYDARZENIA DODATKOWE
O prowadzącym
Jeden z najwybitniejszych autorów muzyki New Age w USA ostatnich 20 lat. Shastro z pasją oferuje własne zrozumienie tego, czym może być medytacja i jak zastosować ją w naszym codziennym życiu.
Bazując na jego 40-letniej praktyce medytacyjnej, jego nauczanie nie jest umiejscowione w jakiejś konkretnej technice, ale w stale rozwijającym się momencie i tym, jak jest on doświadczany w przestrzeni wewnętrznej.
Shastro wydał dotychczas pod swoim nazwiskiem ponad 18 albumów, z których wiele zdobyło różne nagrody:
- Zen Notes – Najlepszy album medytacyjny nominowany do nagrody New Age Voice Awards w 2000 r.
- Tantric Heart – Najlepszy album New Age nominowany do nagrody AFIM Awards 2001
- Reiki Offering – Zwycięzca w kategorii Najlepsza Muzyka Reiki na COVR Awards 2001
- Shamans' Healing – Zwycięzca w kategorii najlepszy album uzdrawiający podczas 2003 Visionary Awards
Przez kilka lat mieszkał w Indiach ze swoim mistrzem – Osho – gdzie miał okazję pogłębić swoje podejście do medytacji i muzyki. Później przeniósł się na Hawaje, gdzie stworzył wytwórnię muzyczną Malimba Records, która jest światowym dystrybutorem muzyki do medytacji, jogi, tantry, reiki i sztuk uzdrawiania.
Na jego ścieżkę życiową wpłynęły też inne praktyki: sztuka walki Aikido, którą praktykował przez 15 lat, a także nauczał w Osho Ashram w Indiach, Kyudo, znane również jako łucznictwo Zen, Sufi Whirling i argentyńskie tango, którego uczył przez kilka lat w swojej własnej szkole na Maui na Hawajach. Uważa je wszystkie za ważne formy medytacji w ruchu, które pomogły mu posmakować tego, co w taoizmie nazywa się Wu Wei – tzw. „działanie bez działania” lub „działanie bez wysiłku”.
Czytaj więcej...
Fragment z https://shastro.com/my-blog/blog/5389607/me-osho-or-existence
Ja, Osho czy Istnienie?
Narodziny muzyki do Medytacji Bez Wymiarów
„W ten sposób, poprzez spotkanie z Osho, fotografia doprowadziła mnie do muzyki. W czasie pierwszej sesji zdjęciowej, którą prowadziłem, Osho pozując pozostawał w całkowitym bezruchu. Czegoś się wtedy nauczyłem i kiedy miesiąc później przyszło do drugiej, żeby uniknąć konieczności ciągłego wydawania mu poleceń, by zrobił to czy tamto, inaczej zaaranżowaliśmy przestrzeń. Osho siedział więc na dużej poduszce na dywanie, otoczony instrumentami muzycznymi, takimi jak dzwonki, gongi, misy tybetańskie, a nawet gitara, aby podczas robienia zdjęć móc się czymś zająć. Dzięki temu udało się uniknąć 60 takich samych ujęć.
Fotografowanie poszło bardzo gładko, a on wydawał się naprawdę cieszyć nie tylko bawiąc się tymi wszystkimi zabawkami, ale także strasząc Avirbhavę. W rzeczywistości powyższe ujęcie udało mi się wykonać, gdy intensywnie na nią patrzył, potrząsając Angklungiem (bambusowym instrumentem indonezyjskim), a ona leżała płasko pod przeciwległą ścianą, krzycząc jak diabli! To była naprawdę bardzo zabawna i dość dynamiczna sesja.
Kiedy na koniec wszyscy opuścili salę, zostałem sam. Potrzebowałem trochę czasu, aby odpocząć od intensywnej energii sesji, więc usiadłem na poduszce, na której kilka chwil wcześniej siedział Osho. Podniosłem gitarę, na której właśnie grał, i zacząłem na niej brzdąkać. Natychmiast pojawiła się bardzo prosta i hipnotyzująca melodia. Spodobała mi się. Brzmiała swojsko i szybko wciągnęła mnie w siebie sprawiając, że straciłem poczucie czasu. Kiedy w końcu wstałem, ze zdziwieniem zauważyłem, że minęła prawie godzina! Wyszedłem z sali, ale okazało się, że melodia podążyła za mną i pozostała w mojej głowie przez kilka kolejnych miesięcy. Kiedy później wróciłem do Europy, wciąż dźwięczała mi w uszach i słyszałem ją w różnych rytmach i wariacjach. W końcu pomyślałem, że jeśli uda mi się nagrać to na kasetę, może w końcu uwolnię się od niej i przestanie mnie prześladować!”
Music video:
Spotify:
- https://open.spotify.com/album/2weMxY5RFlezlkAXvllSNQ?si=3KjhkcH5SbWMNF7qsrWC4A&nd=1&dlsi=650f6a31f73f4d47
Warsztaty
1. Drzwi do Ciszy (medytacja przy muzyce na żywo):
W tej medytacji używamy zmysłu słuchu jako drzwi wejściowych. Kiedy uważnie słuchamy, ruch w naszych głowach w naturalny sposób zatrzymuje się, ponieważ świadomość zaangażowana w percepcję zmysłową zostaje usunięta z procesu myślenia.
Medytacja oznacza wnikanie w siebie, wnoszenie światła świadomości do naszej wewnętrznej przestrzeni, co ostatecznie pomaga nam zrozumieć – lub lepiej powiedzieć doświadczenie – kim naprawdę jesteśmy.
Chociaż proces ten może być dość prosty, często jest utrudniony przez ciągły przepływ myśli, który zaciemnia naszą percepcję. Aby ułatwić sobie wejście w wewnętrzną percepcję, możemy zastosować różne metody. Jedną z nich jest świadomość zmysłów. Zmysły – naturalny dar, który wszyscy otrzymaliśmy w tej fizycznej formie – są jak drzwi, które w jednym kierunku prowadzą do percepcji świata zewnętrznego, ale gdy odwrócimy kierunek, prowadzą nas do przestrzeni wewnętrznej i do tego, który postrzega. Od przedmiotu do podmiotu. Lub możemy powiedzieć od zawartości do naczynia.
Kiedy uważnie słuchamy, ruch w naszych głowach w naturalny sposób zatrzymuje się, ponieważ świadomość zaangażowana w percepcję zmysłową zostaje usunięta z procesu myślenia.
Dźwięki przemieszczają się przez narząd słuchu, czyli uszy. Uszy są naturalnie zawsze otwarte, podatne i dostępne; ale są to tylko kanały otwarte. To wewnętrzna przestrzeń, to świadomość odbiera dźwięki.
Bez świadomości nie odbieramy dźwięków i dlatego można na przykład zasnąć przed ryczącym telewizorem, nic nie słysząc.
Podczas tej medytacji skorzystamy z tej naturalnej jakości słyszenia, która nie wymaga z naszej strony żadnego wysiłku, a jedynie zrelaksowanej uwagi: dzięki niej możemy dostrzec witalność przestrzeni wewnętrznej - która jest nieodłączną częścią radości bycia . Poprzez ciało możemy wyjść poza nie i odkryć, że istnieje w nas coś większego.
Dzięki muzyce – i wszystkim otaczającym nas dźwiękom – na przemian z okresami medytacyjnej ciszy, będziemy mogli być bardziej obecni w Teraźniejszości i dostrzec wewnętrzną przestrzeń – żywą i poza czasem – w której wszystko się dzieje.
2. Taniec Energii Hara
Hara, czyli Dan-Tien, to ośrodek w brzuchu, w którym magazynowana i wytwarzana jest energia potrzebna organizmowi do poruszania się. Kiedy ludzie żyją w kontakcie z tym
centrum prowadzą zdrowy tryb życia. Format jest na samym początku trochę podobny do medytacji Lathian, jeśli wiesz, co to jest.
Dostrajamy się do Hary w całkowitym bezruchu, gdy zaczyna się muzyka i nie ruszamy się, dopóki Hara nie wygeneruje w nas ruchów. Zaczynając od bardzo powolnego, ale kończąc na bardzo energicznym ruchu. Moglibyśmy to również nazwać Tańcem Energii. Jest to praca nad dostrojeniem wnętrza siebie, tam gdzie po jakimś czasie znika tancerz, a pozostaje tylko poruszająca się energia. Kiedy tańczymy z tego centrum, nasz taniec jest zrelaksowany, płynny, zmysłowy i żywy! Typowym przykładem jest taniec niektórych mieszkańców Afryki, kultury bardzo związanej z ośrodkiem Hara.
WYDARZENIA PORANNE
1. Poranne sesje uważności:
Sesje medytacyjne Shastro są zwykle podzielone na dwie części:
W pierwszej dzieli się swoim zrozumieniem, czym jest medytacja i często zaprasza ludzi do zadawania pytań lub dzielenia się swoimi doświadczeniami, dzięki czemu jest to sesja żywa i „dopasowana” do grupy uczestników.
Druga część to przeważnie cisza przeplatana delikatnymi sugestiami, prowadzącymi praktykujących do utrzymania uwagi w chwili obecnej i zachęcającymi ich do bycia świadkiem wszystkiego, co pojawia się w świadomości.
Czasami wykorzystuje także chodzenie jako sposób na wprowadzenie praktykujących w stan medytacji w ruchu.
WYDARZENIA WIECZORNE
1. Kirtan „Muzyczna Podróż”/ Wspólne śpiewanie mantr
Kirtan to starożytna forma śpiewania w grupie, typowy dla Indii, gdzie często śpiewamy w formacie zapytania i odpowiedzi (ale nie tylko). Piękny sposób na generowanie i podnoszenie energii, jednocześnie wchodząc w przestrzeń zjednoczenia ze wszystkimi uczestnikami, jednocząc wszystkie serca podczas pływania na falach wysokiej energii i delikatności chwili. Prawdziwa ścieżka Bhakti!
Wspólne śpiewanie to jeden z najstarszych, ale także zapomnianych sposobów poczucia Jednego Serca, które łączy nas wszystkich.
Kiedy zjednoczymy nasze głosy, zaczniemy wibrować na tej samej częstotliwości, dzięki czemu poczujemy się ze sobą połączeni. Pomaga to naszej radości życia wydostać się na powierzchnię, aby ją wyrazić i doświadczyć.